Wiosna…
Pierwszy ciepły
promyk
rozgrzewa moje serce
Z kącika oka
spływa roztopiona
łza szczęścia
Zielona dusza
wyrywa się… by żyć
Paradoks
Moja wiosna…
...przyszła późną
jesienią
Zamieszkała ze mną
została na zimę
Niebawem...
Pogłaszczemy razem
puchate kotki na
wierzbie
pomachamy Marzannie
przywitamy pierwsze
bociany
a potem…
Razem poczekamy na
lato :)
Grzesiek T