Paprocie z siewu,
warto próbować.
Paprocie to jedna z
moich ulubionych grup roślin, dlatego też
kilka lat temu
postanowiłem poeksperymentować i rozmnożyć
je z zarodników.
Udało się, więc od tamtego czasu co roku
wysiewam jakąś nową
partię, by potem cieszyć się z efektów.
Dużą frajdę sprawia mi
uprawa języczników (Asplenium
scolopendrium), gdyż
łatwo ulegają mutacjom i dzięki temu
można stać się posiadaczem
ciekawych okazów. Ale to nie
znaczy, że nie próbuję wysiewać
innych gatunków.
Jedyny
minus to taki, że nie jest to szybki proces i trzeba
cierpliwie
czekać na efekty. Poniżej zdjęcia moich małych
sukcesów :)